Niedawno pisaliśmy o spojrzeniu na Rusałkę przez różowe okulary POSiRu, teraz zaś radośnie wypowiedział się na ten temat Głos Wielkopolski .
Dawno już nie spotkaliśmy się z takim nagromadzeniem absurdów i nieścisłości - można wręcz odnieść wrażenie, że autorka, Karolina Koziołek w istocie przedstawiła czytelnikom materiał reklamowy fundacji Familijny Poznań. Przede wszystkim zaprezentowała wizję przyszłości Rusałki pod rządami spółki Frajda jako rzecz przesądzoną i pewną w sytuacji, gdy są to jedynie kontrowersyjne plany.
Z artykułu wynika, że spółka Frajda rozpoczęła remonty jeszcze przed formalnym przejęciem Rusałki. A gdzie formalności? Gdzie niezbędne pozwolenia?
Zastanawiające jest powoływanie kolejnego pośrednika. Familijny Poznań zawiązał spółkę z Fundacją Foodmakers pod nazwą Frajda i teraz umowa tylko czeka na podpis Prezydenta
- czy tak powinno się załatwiać tę sprawę?
W sprawie Ośrodka Rusałka Zarząd Osiedla Sołacz i Zarząd Osiedla Strzeszyn wystosowały pismo do Prezydenta Poznania z prośbą o interwencję zobacz tutaj.