Rusałka w 2013 roku jeszcze po staremu

Nie wpłynęła żadna oferta w przetargu ogłoszonym przez POSiR na administrowanie Ośrodkiem Rusałka. Postawione warunki finansowe (minimum 2.500 zł miesięcznie czynszu i zainwestowanie 800.000 zł) okazały się zbyt wysokie.

Przedstawiciele POSiR i Rady Osiedla Sołacz doszli na dzisiejszym spotkaniu do wniosku, że organizowanie kolejnych przetargów z coraz mniejszymi oczekiwaniami co do kwoty inwestycji, nie przyniesie efektu w postaci znalezienia środków na modernizację, która jest przecież niezbędna.

Od sierpnia 2011. roku zabiegamy o odnowienie ośrodka. Pod koniec 2012. roku pojawił się Familijny Poznań, który chciał zainwestować milion złotych, ale bez przetargu. Po ogłoszeniu przetargu, okazało się, że nie zainwestuje nawet 800 tysięcy. Czas ucieka, ale przynajmniej dowiedzieliśmy się, że zarządca takiego ośrodka może zarobić na jego utrzymanie i zapłacenie czynszu POSiR-owi, ale na poważne inwestycje już nie wystarczy.

Skąd wziąć pieniądze na modernizację? Warto sięgnąć do historii: Rada Miasta w 2007 roku (zaraz po znalezieniu w 2006 r. nowego dzierżawcy) postanowiła dofinansować ośrodek w Strzeszynku kwotą 600 tys. złotych na kontynuację modernizacji zaplecza sanitarnego, modernizację pomostów oraz placu zabaw i poprawę bezpieczeństwa wypoczywających. W roku 2009 natomiast kwota dofinansowania wyniosła 1,5 miliona złotych - na modernizację zaplecza socjalnego i modernizację kąpieliska. Razem 2,1 miliona złotych na początek! zobacz szczegóły Gdyby miasto dofinansowało Rusałkę podobnymi kwotami, wyglądałaby równie dobrze. Nie rozumiemy dlaczego te dwa ośrodki są traktowane tak nierówno.

Historię naszych starań o modernizację Orodka Rusałka znajdziesz tutaj.